Maszynopis na niebieskim papierze lotniczym (po złożeniu stanowił kopertę) z nadrukiem firmowym: WIADOMOŚCI // TYGODNIK // 67, Great Russell Street, London, W.C.1 TEL. CHAncery 3644, z odręcznymi poprawkami i nieczytelnym podpisem granatowym długopisem. Stempel pocztowy: LONDON, F.S., 11 JY58. Adresat: W,P. Wierzyński // P.O. Box 525 Sag Harbor L.I. N.Y. // USA. Brak nadawcy.
11.7.58
Drogi Kaziu. – Kiedy przyjedziecie? Jest tu Rysia i zostaje do 8 września. Listę uzupełnię, jeszcze są braki, bo niektórzy nie podali imion. Moja dokładność kosztuje mnie wiele czasu, a mam go coraz mniej. Karczewski jest pewniak, jeżeli chodzi o stronę graficzną: mam doświadczenie, bo współdziałałem przy wspomnieniachAndersa, więc możesz być spokojny. Zresztą Terlecki zażądał odbitek. Ja wolałbym zobaczyć arkusze w ostatniej rewizji. Nie zgadzam się co do wspomnienia Rytarda o Szymanowskim: zupełnie dobre, Janta pisze zawile i ciężko, wiadomo. Tyś mi go podarował, odwdzięczając się za Halusię, którą mi – niech padnie wreszcie to słowo – ukradłeś. Poprawiam artykuły, ale zmiany w odpowiedziach na ankietę muszą być minimalne. W Hiszpanii byłem w tym roku, we Włoszech w zeszłym. Wat jest najskrajniejszych poglądów w stosunku do rzeczywistości polskiej. Nepomucka pisała mi, że była u Iwaszkiewicza z prośbą o pomoc w sprawie wydania książki i że przyjął ją najokropniej. Cóż to za osioł!
Uściski serdeczne.
Dlaczego nie odpowiedziałeś na ankietę?