8 I 45
Dąbrowska wysłała dwie kartki o niemal identycznej treści, co wyjaśnia w liście kolejnym, także z 8 I 1945 r.
Anneczko,
otrzymałam
Twoje kartki z 20,
25, i
28 grudnia. Odpisałam na trzech kartkach, które poszły na podpałkę. Teraz odpisuję na czwartej, tak jak mogę –
na kartce. Cokolwiek postanowisz, nie pozostaje mi nic, jak to przyjąć; cokolwiek postanowisz, będę Cię wyglądała i czekała, bo jakże może być inaczej. Zdaję sobie sprawę, że sama myśl o koszmarach drogi jest straszną i zdaję sobie sprawę, że chcieć oderwać Cię od tak pełnych szarmu i dobroci pań, od tak cudnych widoków i od własnego pokoiku jest brudnym i barbarzyńskim egoizmem.
Droga moja, czemu ty mnie zawsze tak źle „interpretujesz”. Ja nie jestem „amatorem umarłych ludzi i dni”. Przeciwnie, uwielbiam życie, radość, szczęście, a śmierć i odchodzenie na zawsze, co mnie tak często nawiedza – są mi nienawistne, są rzeczą, która mnie zatruwa i przeraża. Wspominanie nie zaciera mi radości chwil dzisiejszych, tylko ją potęguje, zaprawia szczególną słodyczą i smakiem. Żyję w trzech czasach jednocześnie – to moja tragedia, ale może i moja wartość. Więc jeszcze raz – cokolwiek postanowisz
kochanie – łóżko Twe czeka – prześcieradło, ręczniki wyprane. Czemu piszesz „wątpię, czy miałabyś teraz ze mnie pociechę”? Pewnie, że i ja wolałabym Ci się pokazywać w lepszej, ładniejszej, milszej formie, niż jest teraz możliwa, ale czyż pociechą nie jesteśmy sobie wzajemnie przez samo nasze istnienie?
P. Stan[isław] mi zachorował poważnie na serce, leży, wielkie zmartwienie. Spotkałam
p. Nikodemskiego. Zachwycający człowiek. Opowiadał o swoich najpiękniejszych wakacjach. Ma być u nas w
Dąbrowie w tym tygodniu z wódką. Z p.
Wegnerem zwiedzałam w
Łowiczu dziwnie ładne zaułki i miejsca jak z rysunków
Noakowskiego. Był Jureczek, był niezwykle uroczy.
Całuję Cię. Mam jednak uczucie, że się niedługo zobaczymy.
M.
[Dopisek na marginesie pierwszej strony:]
Może ta herbaciarnia p.
Nikod[emskiego] w
Łowiczu nadałaby Ci się, jeśli wrócisz?
[Dopisek na marginesie drugiej strony:]
P. Nik[odemski] przenosi się do
Łowicza i zakłada tu herbaciarnię.